Akcja filmu toczy się w niedalekiej przyszłości, choć dokładny rok nie jest tu podany. Mężczyzna o imieniu Finch żyje w post apokaliptycznym świecie. Świecie, w którym nie da się już normalnie żyć, gdyż stał się on jałową pustynią, która za dnia prezentuje warunki nie nadające się do przetrwania dla człowieka. Nie wiemy dokładnie, co stało się z planetą, choć z czasem dostajemy nieco informacji, które nakreślają kontekst. Finch żyje samotnie, a przynajmniej z dala od innych ludzi – o ile tacy jeszcze istnieją. Ma jednak towarzysza w postaci wiernego psa, który jest jego najlepszym przyjacielem. Wiedząc, że pewnego dnia umrze, Finch postanawia zbudować robota, który po jego śmierci zaopiekuje się psem.
Świat doświadczył kolejnej katastrofy, która sprawiła, że życie na Ziemi stało się niemal niemożliwe. Nasza planeta pozbawiona ochronnej warstwy ozonu stała się miejscem, gdzie nie ma szans na rozwój roślinności, istnienie owadów, a to bezpośrednio wpływa na ludzi. Gwałtowne zmiany spowodowały śmierć niemal całej populacji, ale wśród garstki ocalałych jest Finch. Inżynier robotyki wydaje się radzić sobie bardzo dobrze – mieszka w piwnicy swojego dawnego miejsca pracy, ma dostęp do elektryczności i wielu innych zasobów, ale ciągłym wyzwaniem jest zapewnienie sobie bezpiecznego pożywienia. Nie jest jednak sam – ma psa o imieniu Goodyear, którym się opiekuje, oraz własnoręcznie stworzonego pomocnika, który pomaga mu w podróżach do odległych części miast, gdzie można znaleźć pożywienie. Diametralnie zmieniające się warunki prowadzą do podjęcia szybkiej decyzji – Finch, wraz z czworonożnym przyjacielem i częścią swojego dobytku, wyrusza w podróż w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia.
Po drodze Finch odkrywa przed Jeffem swoją przeszłość, opowiadając, że jego ojciec, który był inżynierem w wojsku i budował mosty, jeszcze przed narodzinami Fincha porzucił jego matkę.
Jednak w dniu swoich piętnastych urodzin otrzymał od ojca pocztówkę ze zdjęciem mostu Golden Gate wraz z wiadomością, że chciałby pewnego dnia spotkać się z Finchem. Finch zawsze miał nadzieję, że uda mu się odwiedzić most Golden Gate i spotkać ojca, ale jakoś nigdy nie udało mu się odbyć tej podróży.
Kiedy więc widzi, że zbliża się śmierć, postanawia wyruszyć w tę podróż, by poczuć się bliżej ojca. Film „Finch Online” to kameralne i świetnie zrealizowane pod względem technicznym rodzinne kino drogi. Tom Hanks znakomicie sprawdza się w rolach bohaterów odciętych od społeczeństwa lub nie do końca rozumianych przez innych, a w tym nowym filmie również wypada bardzo dobrze i wiarygodnie, szybko zyskując sympatię widza. Pies jest świetny, ale szkoda, że jest tylko dodatkiem lub tłem dla relacji człowiek-robot. Ten ostatni jest maskotką filmu, ma bawić swoją nieporadnością i ogólnie uczyć, jak być bardziej ludzkim i jak stać się odpowiedzialnym opiekunem. Nie zawsze się to udaje i nie zawsze jest zabawne, ale nie sposób nie polubić robota.
„Finch” przenosi nas do niedalekiej przyszłości, w której słońce zamiast być naszym sprzymierzeńcem, staje się naszym wrogiem. Pęknięta warstwa ozonowa nie zatrzymuje wrogich promieni, więc poruszać się można tylko w odpowiednim kombinezonie lub schować się w cieniu. Tytułowy bohater był pracownikiem ośrodka naukowego, więc ma możliwość w miarę normalnego funkcjonowania, ale regularnie musi mierzyć się z trudem zdobywania pożywienia i innych zapasów. Wiernie towarzyszy mu jego pies Sam, ale Finch wie, że nie będzie w stanie dłużej się nim opiekować. Dlatego też tworzy robota Jeffa.
Finch zdaje sobie sprawę, że jego dni na zniszczonej Ziemi są policzone, dlatego postanawia zadbać o to, by jego uroczy piesek o imieniu Goodyear nie został sam pod nieobecność swojego pana. Gdy bohater Toma Hanksa podejmuje tę trudną decyzję, rozpoczyna się prawdziwie poruszająca podróż, której świadkami jesteśmy my, widzowie.
Finch to kolejny film Toma Hanksa, w którym gra on samotnego bohatera. Tym razem zamiast siatkarza o imieniu Wilson (pamiętny Cast Away) jego towarzyszami są pies i dwa roboty – Dewey i Jeff. Fabuła opiera się głównie na relacji pomiędzy Finchem a inteligentną humanoidalną maszyną, którą zbudował, by chroniła życie zwierzęcia, gdy już go zabraknie. Jednak Jeff, choć prowadzony i potrafiący wymienić dziesiątki ciekawostek na różne tematy, jest w tym postapokaliptycznym świecie jak dziecko (w końcu dopiero się „urodził”). Nie potrafi jeszcze myśleć abstrakcyjnie, nie rozumie żartów i metafor, co dostarcza kilku zabawnych scen i dialogów. Zachowuje się też naiwnie i lekkomyślnie, bo nie wie, jakie niebezpieczeństwa na niego czyhają, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji, które powodują wzrost napięcia w filmie. Produkcja nie jest nastawiona na dynamiczną akcję, historia toczy się raczej w spokojnym tempie z niewielkimi przyspieszeniami. Bo w Finchu ważniejsza jest lekcja człowieczeństwa, którą otrzymuje Jeff, a także sami widzowie.
Szybka, prosta a co najważniejsze bezproblemowa rejestracja! W końcu mogę oglądać swoje ulubiony filmy na latopie i telefonie kiedy chce.
OMG. Super! Uwielbiam tę stronkę. Polecam, nigdzie nie mogłam tego znaleźć... Przyjemność z oglądania niezapomniana! Świetne produkcje i premiery.
Super opcja z tym oglądaniem, znakomita jakość obrazu! W szczególności, że teraz większość filmów jest nadawane w 4k.
Uwielbiam ten tytuł, dodaje do ulubionych tytułów i daje 10 na 10 z możliwej noty oceniającej. Rejestracja bardzo prosta, zajęła mi 2 minuty, a przyjemność z oglądania niezapomniana.
Finch to najlepszy film jaki oglądałam - 8/10. Polecam obejrzeć na telewizorze z dobrym dźwiękiem. Efekty są super!
Warto obejrzeć czy szkoda czasu? Czy rejestracja jest na pewno darmowa? Bo wiem, że na Zalukaj, CDA, Fili CC i Zerion już taka nie jest chyba
Tak i to bardzo!!! Mnie się podobało. Takie filmy jak ten to mogę oglądać codziennie. Niesamowite zakończenie! ale nie będę spoilerowała.
Ten film zasługuje na najlepszą ocenę - 10! Wolę oglądać filmy z napisami, niestety ale Lektor zagłusza dużo.
Wole chodzić do kina ale przyznam szczerze, że serwis ma lepsze tytuły niż Amazon, Cda Netflix czy HBO GO a nawet Amazon Prime Video. Więc myślę, że warto się zdecydować i obejrzeć.