UPSS! MUSISZ BYĆ ZALOGOWANY, ABY MÓC KORZYSTAĆ W PEŁNI Z SERWISU!
ZALOGUJ / ZAREJESTRUJ SIĘ„Kolejny film o Boracie” to drugi film, w którym artysta wcielił się w dziennikarza kazachskiej państwowej stacji telewizyjnej. Borat ma tylko jeden cel – poznać i podbić USA. Produkcja podobnie jak poprzednia część, będzie mockumentem, w którym zobaczymy bohatera robiącego przykre żarty z Amerykanów. Nie czekaliśmy, aż Borat powróci jako hiszpańska inkwizycja. Tymczasem baron Sasha Cohen powtarza swoją rolę kazachskiej dziennikarki i podróżuje do Ameryki, co jest jeszcze bardziej niepokojące niż wcześniej. Tym razem nie chodzi o rasizm i ksenofobię, ale o odrodzenie i patriarchat. A jeśli spojrzymy na to, co dzieje się w tej chwili w Polsce, ten film nie jest tak zabawny, jak powinien.
Prezentem był szympans Johnny, słynny kazachski aktor i reżyser porno. Uszkodzony dysk był pierwotnie na tacy. Nie mógł nawet pojechać do McDonald’s, ponieważ we wcześniejszym filmie wrzucono go pod hotel. W domu Borat usłyszał, że zostawiła go żona, a dziewczynie w Tutare ukazał się najmłodszy syn. Borat cudownie traktował swoje nastolatki, ronił gorzkie łzy, zostawił Borata na wsi i podróżował po świecie z małpą w misce. Zaplanował podróż innym tramwajem, wiceprezydentem Mike Penny, z białymi włosami jak płatek śniegu. Nieświadomy tej nikczemnej kpiny Tutar znalazł się w pudełku z szympansem, a Johnny w tajemniczy sposób zmarł po drodze i prawdopodobnie zjadł się.
Tym razem na uwagę zasługuje dynamiczny duet Cohen i Bakalov. Poprzedni film składał się głównie z reakcji ludzi na Borata czyli szowinistycznych, rasistowskich, homofobicznych itd.. Miał towarzysza, ale sceny z nim były zwykle uzupełniane dodatkowymi szkicami, a relacja między Boratą i Tutaro jest główną siłą napędową kolejnego filmu. Do tego szalone, barwne doznania mogły łączyć codzienne improwizacje w historii. Sam pocałunek jest inny: komicy po prostu podnoszą amerykańską zasłonę w prawo i od samego początku odwracają się od Partii Republikańskiej i administracji prezydenta Trumpa.
Problem z Boratem 2 polega zwykle na powtarzaniu się budynku. To prawda, scenariusz ma niespodzianki, ale film jest w zasadzie taki sam jak w 2006 roku. Mam też wrażenie, że tym razem może nie być tak zabawnie jak ponad dekadę temu – niezależnie od tego, czy tak się zmieniły czasy, czy też autorzy zawarli w Konwencji Borackiej coś, co naprawdę nas naśmiewa.
Kolejny film o Boracie portretuje dźwiękowego dziennikarza jako tego, który musi zniszczyć wstyd portretowania swojego kraju – po sukcesie pierwszego filmu świat śmieje się z Kazachstanu, a jedynym sposobem na odzyskanie sławy jest obdarowanie go niezwykłym prezentem. zrobić wpływowych polityków Amerykanów. Wszystko jest na odwrót! Służymy jako naród wolny od kobiet, kazirodztwa, antysemitów i barbarzyńców.
Kiedy usłyszałem o aktualizacji Borata, byłem sceptyczny. Formuła Cohena na ostatnie „Co to jest Ameryka?” Wydawała się wyczerpana. Potwierdza to jego seria. Komik wcielił się w wielu barwnych bohaterów, w tym teoretyków spiskowych z fikcyjnym tytułem akademickim, skrajnie lewicowych naukowców i izraelską armię. W jednym odcinku udało mu się znaleźć republikańskiego doradcę ds. Kontr terroryzmu w Georgii, w spuszczonym spodniach. Jednak poziom debaty publicznej spadł do tego stopnia, że trudno określić przyszłe szkice jako szokujące, a nawet odkrywcze – scena komiksowa nie zachęca do podobnych wzlotów i upadków, czego amerykańskie społeczeństwo często uczy się z tych wiadomości. Władcy różnych szczebli także inaczej pokazują rasizm, seksizm i hipokryzję.